Pandemia COVID-19 i konflikt w Ukrainie miały zdecydowany wpływ na rynek robotów w latach 2021-2023. Ukazały złożoność i wyzwania, przed którymi stanęła globalna branża robotyczna. Oba wydarzenia przyczyniły się do znacznych perturbacji w globalnych łańcuchach dostaw. To bezpośrednio odbiło się na produkcji i dostępności sprzętu robotycznego.
Negatywny wpływ pandemii COVID-19
Pandemia COVID-19 wprowadziła bezprecedensowe zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw. To znacząco wpłynęło na dostępność komponentów robotycznych. W szczególności produkowanych w Azji, w tym w Chinach. Blokady i ograniczenia w przemieszczaniu się spowodowały znaczne spowolnienie produkcji, co przełożyło się na opóźnienia w dostawach robotów i części. Z tego powodu wydłużył się czas realizacji zamówień i zwiększyły koszty. Na przykład firmy takie jak ABB i KUKA zmagały się z utrzymaniem terminowości dostaw z powodu zakłóceń.
Dodatkowo, pandemia spowodowała wzrost popytu na automatyzację. Powodem było to, że firmy starały się minimalizować kontakt międzyludzki i dostosować się do nowych wytycznych zdrowotnych. Chociaż to mogło stanowić szansę dla sektora, problemy z dostawami ograniczyły zdolność firm do szybkiego zwiększenia wysiłków automatyzacyjnych.
Wojna w Ukrainie i jej wpływ na rynek robotów
Wojna w Ukrainie nasiliła istniejące problemy z dostawami, zwłaszcza surowców i komponentów elektronicznych. Rosja i Ukraina, jako kluczowi dostawcy metali rzadkich, zdestabilizowały już napięte łańcuchy dostaw. W skutek tego nastąpiły dalsze opóźnienia i zwiększenie kosztów produkcji. Sektor motoryzacyjny, lider w implementacji robotyki, doświadczył poważnych zakłóceń z powodu niedoborów chipów półprzewodnikowych, które są kluczowymi komponentami zarówno w pojazdach, jak i systemach robotycznych.
Wojna również wywarła presję na globalne łańcuchy dostaw krytycznych surowców, takich jak gaz neonowy, niezbędny do produkcji chipów półprzewodnikowych. Konflikt wywołał dodatkowe komplikacje, prowadząc do wzrostu cen energii i dalszych zakłóceń logistycznych, co miało wpływ na koszty operacyjne oraz strategie inwestycyjne firm w dziedzinie robotyki.
Dane rynkowe i przyszłość rynku robotów
Mimo negatywnego wpływu tych zdarzeń, rynek robotyki w Europie ma odnotować znaczący wzrost. Analiza danych z lat 2016-2022 wskazuje na systematyczny wzrost inwestycji w robotykę, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu automatyzacją. Prognozy wskazują, że przychody na rynku robotyki mogą osiągnąć 13,14 mld USD w 2024 roku, co pokazuje odbicie po okresie perturbacji.
Analiza skutków
– Czas dostaw: wskutek zakłóceń, czas dostaw robotów znacząco się wydłużył, w niektórych przypadkach przekraczając 6 miesięcy. Było to szczególnie dotkliwe dla robotów intralogistycznych, współpracujących i innych, które odgrywają kluczową rolę w automatyzacji procesów produkcyjnych i logistycznych.
– Niepewność dostaw: zakłócenia wywołały niepewność wśród producentów i klientów co do terminowości dostaw, co miało negatywny wpływ na planowanie produkcji i inwestycji.
– Wzrost cen: napięcia w łańcuchach dostaw przyczyniły się do wzrostu cen komponentów, co bezpośrednio przełożyło się na wzrost cen sprzętu robotycznego. Wzrost ten był również napędzany przez zwiększony popyt na roboty w kontekście dążenia do większej automatyzacji w odpowiedzi na pandemię.
Długoterminowe konsekwencje
Rządy różnych krajów widzą w obecnych trudnościach szansę na unowocześnienie swoich przemysłów. Dlatego oferują pieniądze na pomoc firmom w wprowadzaniu nowoczesnych technologii, takich jak robotyka, do ich produkcji. Ale te pieniądze dostają głównie firmy, które już wiedzą, że roboty mogą im pomóc. Małe i średnie przedsiębiorstwa rzadko korzystają z tej pomocy, bo często nie są przekonane do robotyzacji. Aby więcej firm zaczęło korzystać z robotów, potrzebne są dodatkowe działania. Jest ważne, by nie inwestować w przestarzałe technologie.
Kluczową rolę odgrywają specjaliści od integracji systemów, którzy mogą dostarczyć te technologie firmom. Jednak ich brakuje, co stanowi poważną przeszkodę. Programy rządowe powinny skupić się na wsparciu rozwijania takich usług, aby więcej firm mogło korzystać z robotyki.
W 2023 roku wzrost gospodarczy na świecie zwalnia, ale rynek robotów się temu nie poddaje. Ludzie nadal kupują więcej robotów niż przed pandemią COVID-19. Spodziewa się, że w tym roku liczba nowych robotów zainstalowanych na całym świecie wzrośnie o 7%, osiągając ponad 590 000 sztuk. Mimo że w 2024 roku spodziewane jest globalne spowolnienie w instalacji robotów, to w 2025 i 2026 roku wzrost ma być jeszcze większy. Nie ma żadnych znaków, że ten trend wzrostowy ma się skończyć. Wręcz przeciwnie, oczekuje się, że w 2024 roku liczba rocznie instalowanych robotów osiągnie 600 000, a w 2026 roku przekroczy 700 000.
W Ameryce Północnej rynek robotów ma rosnąć średnio o 7% rocznie, pomimo inflacji i surowszej polityki pieniężnej. W Europie perspektywy są mniej optymistyczne z powodu wysokiego ryzyka recesji. Natomiast rynek azjatycki pozostaje silny, szczególnie w Chinach, gdzie popyt na roboty będzie nadal rósł z bardzo wysokiego poziomu. W Japonii liczba instalacji robotów ma lekko wzrosnąć w 2024 roku i będzie kontynuować wzrost. Rynek w Korei też ma się rozwijać, choć w średnim tempie.
Podsumowanie
Wpływ pandemii COVID-19 i konfliktu w Ukrainie na rynek robotów demonstruje, jak globalne kryzysy mogą zdestabilizować zaawansowane technologicznie sektory. Wyzwania te podkreśliły potrzebę elastyczności i odporności w zarządzaniu łańcuchami dostaw oraz pogłębiły świadomość o konieczności przyspieszenia automatyzacji i cyfryzacji, aby minimalizować wpływ przyszłych zakłóceń.
Rynek robotów, pomimo wyzwań związanych z pandemią i wojną, wciąż prezentuje dynamiczny wzrost i adaptację do zmieniających się realiów globalnej gospodarki, demonstrując niezłomność i zdolność do innowacji w trudnych czasach.